sobota, 31 sierpnia 2013

Myśli samobujcze


Cześć. Ten post jest bardzo sma mnie. Przez ostatni czas w mojej rodzinie jest bardzo zła sytuacja. Czuje się strasznie i cały czas myślę co by się stało gdzybym umarła kto by za mną płakał a kto by się śmiał. Kiedyś nie sądziłam że to powiem ale nie wiem czy jest sens bycia taką jaką jestem teraz. Myślę że wiele osób chciało by mojeje śmierci. Stałam się zamknięta i inna. A ja już nie mam do kogo się przytulić siedzę teraz przed laptotpem, i boje się co będzie dale ja już czasem mam wrażenie że nie daje rady. Teraz już nie wiem jak dam rade bo już nie mam się omu wypłakać nikt już się ze  mną nie kontaktuje ja próbuje ale nie odbierają ani nie odpisują. Czy właśnie tak ma być?


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz